sobota, 27 września 2014

Rozdział 1


***
~Violetta~

Jest wieczór, wreszcie skończyłam rozpakowywać walizkę, nie wiem po co  to robiłam, bo na pewno za miesiąc będę już gdzie indziej. Jutro będzie mój pierwszy dzień w nowej szkole, trochę głupio będzie zacząć naukę 1 miesiąc po rozpoczęciu roku szkolnego. 
Umyłam się, rozpuściłam włosy, wzięłam laptopa i weszłam na 6obcy. Często tam wchodzę, bo tam mogę z kimś popisać, bo nie mam realnych przyjaciół.
Ta rozmowa zapowiadała się, jak wszystkie inne, czyli:

Obcy: km
Ja: k
Obcy: m, wiek?
Ja: 16, a ty?
Obcy: 17
...

Sami widzicie, bardzo fajnie mi się pisało z tym chłopakiem. Okazało się, że chodzi do tego samego liceum, co ja. Dałam mu numer telefonu i teraz będziemy ze sobą pisać, kto wie może kiedyś odwarze się z nim spotkać?


#Następny dzień, rano
Obudziła mnie Angie, gdyby nie ona to nadal bym sobie smacznie spała. No nic, szybko zerwałam się z łóżka, zrobiłam poranne czynności i ubrałam się w:


Poszłam szybko do kuchni, wypiłam kawę i wyszłam z domu. Szłam przez park, dokładnie jeszcze nie znam BA, no ale jestem tu od jakichś 3 dni. 
Łatwo trafiłam do liceum, gdy przyszłam było już dużo ludzi. Jedni się uczyli inni rozmawiali, śmiali się. 

Szłam do sekretariatu, po drodze dostałam drzwiami w głowę upadłam, trochę bolała mnie głowa, ale pomógł mi wstać pewien przystojniak. Patrzyliśmy się na siebie, ale tą chwilę przerwała jakaś dziewczyna, podeszła do tego chłopaka i razem odeszli. 

Nareszcie dotarłam do sekretariatu, tam przydzielili mi jakąś dziewczynę, która miała mi pokazać szkołę. Wyszłam z gabinetu, a ona na mnie czekała.

-Cześć, jestem Francesca, ale możesz mówić do mnie Fran- przedstawiła się.
-Hej, ja jestem Violetta. To ty masz mi pokazać szkołę?- spytałam.
-Tak, to ja we własnej osobie!- powiedziała dziewczyna śmiesznym głosem.

Fran pokazała mi szkołę, nagle podeszło do nas cztery osoby, a blondynka powiedziała:
-Fran, skąd wytrzasnęłaś tą przybłędę.
-Nie mów tak do niej.
-Ojej, coś mi zrobisz?

Odeszłyśmy, a Fran opowiedziała mi coś o tych osobach:
-Ta blondynka to Ludmila, uważa się za najważniejszą w szkole, jej chłopak to ten, który ma czarne włosy. Jego imię to Diego, uwielbia podrywać nowe dziewczyny. Kto wie może jesteś jego celem?
Ta dziewczyna w lokach to Natalia (Naty) przyjaciółka tej całej żmii, jest tak samo wredna, jak ona. Spotyka się z Leonem, największym szkolnym przystojniakiem. 

Tego Leona, to pamiętam od niego dostałam drzwiami, debil jeden. Poszłam na lekcje, okazało się, że jestem w klasie z Francescą. Bardzo się cieszę. 

Lekcje upłynęły mi bardzo szybko. Nagle ktoś złapał mnie za rękę.
***

Cześć, przepraszam że długo nic nie dodawałam, ale szkoła. Cały czas trzeba się uczyć. 
No i jest 1 rozdział.

I jak? Podoba wam się? 

Kto złapał Violettę za rękę?
Czy coś się jej stanie? 

5 komentarzy:

  1. WoW 6obcy.
    Spotkali się ♥♥♥♥
    No Viola znalazła przyjaciółkę. Bardzo rozdział mi się podoba.
    1. No pewnie Leoś *♥*
    2. No chyba tak.
    Wspaniały rozdzialik.
    No pisz już następny, bo ja nie mogę się doczekać.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Leoś!!!! Nie ładnie tak drzwiami w nową!!!!
    A ty Viola nie nazywaj go debilem,jeszcze będziesz na niego mówić kotek!
    Leonaxi dziwnie to brzmi lecz to całkiem ciekawe połączenie :)
    Nie mogę się doczekać następnego :D

    ~nieogarniająca~DomciaVerdas~

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. Leoś
    2. Zakocha się w niej Leon ( pisze Oliwia z bloga http://tinistoessel678.pinger.pl)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba. Violetta znalazła przyjaciółkę. No wspaniały:: pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. oooo <333 boski czekam na nexta!!!

    OdpowiedzUsuń